niedziela, 16 stycznia 2011

Kwiat dzikiej róży


Kochani,wierni czytelnicy
mojego bloga-
Niestety jak na razie nie mogę prowadzić bloga.

Przerwa spowodowana jest moja zmiana kraju zamieszkania etc.
Zycie nabrało znacznie większego tępa i nie mam czasu na moje hobby.
Zapewne powroce jeszcze w tym roku.
Bardzo dziekuje za maile i slowa wsparcia na facebooku.
Serdecznie pozdrawiam,i jesli macie jakies pytania-chetnie odpowiem w miare swoich mozliwosci.

Pozdrawiam
Monika



Witam w kolejnej kwiatowej odsłonie mojego bloga:)
Jak zdążyliście zapewne zauważyć,prezentowany kwiat trochę przypomina dzika różę.
Trochę-robi ogromną różnicę pomiędzy prawdą a fikcją.
Niestety,tak nie jest a po prawdzie nie wiedziałam jak mam go nazwać:/
Nie jestem botanikiem tak więc nie znam wszystkich gatunków kwiatów:/
Moja inspiracja to dzika róża w połączeniu z ciemiernikiem.

Poniżej możecie zobaczyć tego drugiego.

Użyłam :
wykrawaczek do róży średniej wielkości
żółtych nici-należy owinąć wokół 2 palców około 120 razy,zsunąć i tak jak w poprzednim projekcie zahaczyć na drucik rozmiaru 26,przeciąć u góry w miejscu łączenia się nitek.Końcówki nitek umoczyć delikatnie w kleju spożywczym lub roztrzepanym białku,zanurzyć w żółtym barwniku pyłowym-strzepnąć nadmiar barwnika i pozostawić do wyschnięcia.
Drucik owinąć białą taśmą florystyczną i w ten oto sposób otrzymamy centrum-pręciki kwiatka:)





Biały lukier florystyczny należy rozwałkować 
i wykroić 5 płatków.
Biały drucik florystyczny rozmiar 30 lub 28 umoczyć w kleju spożywczym a następnie zrolować na nim
(odrobinę jak widać na zdjęciu)
przechodząc w dół, lukru florystycznego.
Przykleić drucik z lukrem na płatek dociskając delikatnie,(nie potrzeba smarować płatka klejem!!)
w taki sposób aby u dołu pozostało co nieco lukru na druciku.





W taki oto sposób widoczny na zdjęciu powyżej,
uzyskamy 5 identycznych płatków.




Przenieść płatki na gąbkę florystyczną,oprószyć mąką ziemniaczana i pofalować brzegi przy pomocy narzędzia kulkowego.






Powiesić do przeschnięcia na około 15 minut.




Czerwony barwnik pyłowy wysypać na papierowy ręcznik i przy użyciu małego pędzelka pomalować dolna część każdego płatka.







Żółtym barwnikiem pomalować górna część płatków.




Połączyć płatki odchylając w pożądany sposób z pręcikami.
Owijać zieloną taśmą florystyczną.







Zrobiłam kilka pączków kwiatowych 
i połączyłam je z kwiatem.





Z drugiej strony połączyłam listki.
Listki róży,lecz łączone jeden za drugim zieloną taśmą florystyczną.





Tak wygląda gotowy kwiat jeszcze bez połączenia z pączkami i listkami.





 A  tak wyglądają prawdziwe kwiaty ciemiernika.
Być może będą inspiracja dla was:)


Powodzenia

sobota, 15 stycznia 2011

Pavonia multiflora


Niezwykłe kwiaty Pavonii pochodzą z Brazylii i zachwycają różowymi lub czerwonymi kolorami płatków.
Wspaniale się łączą z mniejszymi ,jaśniejszymi kwiatami w słodkich bukietach.
Nie są trudne w wykonaniu i zapewne nie jedna z was pokocha tort udekorowany właśnie nimi.

Do wykonania potrzebne będą;
Biały lukier florystyczny,
biała i zielona taśma florystyczna
białe druciki florystyczne rozm.30 lub 28 oraz 24
klej spożywczy
barwniki pyłowe-różowy oraz ciemny fiolet,
ciemno fioletowa nitka,
białe pręciki do kwiatów
(ja użyłam jasno perłowych bo takowe miałam na stanie)
Wyciskarka linii płatków lilii


Lukier dobrze wyrobić.
Z małych kulek formować podłużne wałeczki i nadziać na drucik florystyczny(rozm.30) umoczony uprzednio w kleju.
 Długość płatka około 8cm.

Przenieść na stolnicę i rozwałkować.


  
Przenieść do formy i odcisnąć linie.





Płatki powyginać w różne-falowane strony.
Są jeszcze świeże więc łatwo jest to robić.
Do zrobienia jednego kwiatka potrzeba 10 płatków.

Pozostawić płatki do przeschnięcia na około 15 min a po tym czasie pomalować każdy z nich różowym barwnikiem,a następnie delikatnie od dołu fioletowym.



Wziąć 3 pręciki.


Biały drucik florystyczny (rozm.24) zgiąć przy końcu w haczyk i ułożyć pręciki.




Odgiąć pręciki do góry i zakręcić  końcówkę drucika wokół własnej osi.
Nitką okręcić 60 razy wokół dwóch palców.




Najlepiej jest umieścić na jednym druciku pręciki z nitką,ja nie wiedzieć czemu zrobiłam dwa osobne druciki...chyba zmęczenie wygrało?
Tak więc zdjąć nitkę z palców i umieścić na druciku wraz z pręcikami.
Nożyczkami przeciąć u góry nitki.



Owinąć białą taśmą.


Z małych kuleczek uformować kształt łzy i przy pomocy wykałaczki lub końcówki pędzelka rozwałkować na gąbce florystycznej .
Zrobić 5 małych płatków do jednego kwiatka.


Przykleić płatki woków pręcików tak aby nachodziły na siebie.

Pomalować ciemno fioletowym barwnikiem,i zakręcić ukośnie ,delikatnie płatki.


Każdy płatek owinąć do połowy drucika zieloną taśmą florystyczną.
Technika:
zacząć owijanie poniżej płatka,następnie przesunąć taśmę w górną część pod płatkiem,
kontynuować owijanie.

Wziąć 3 płatki,ułożyć je dookoła pręcików,owinąć zieloną taśmą.
Kolejno dodawać płatki tak aby wypełniać luki pomiędzy płatkami-owijać taśmą.



ummmm zakończony pierwszy kwiat:)

W kolejnych moich postach przedstawię wam inne kwiaty-
zapraszam.

Powodzenia


niedziela, 9 stycznia 2011

Tort lukrem dekorowany w stylu Lace cake.


Do tego rodzaju dekoracji bardzo długo 'dojrzewały" 
moje myśli.
Od zawsze zachwycały mnie delikatnie,pięknie dekorowane,
ale za razem z przepychem wyglądające torty lukrem dekorowane.
Ten rodzaj dekorowania w angielskim nazewnictwie funkcjonuje jako-lace cake,
a lukier do tego to royal icing.

Sukces wymaga praktyki i odpowiedniej konsystencji lukru do dekoracji.

Inspirację oraz część wzoru zaczerpnęłam z książki
Nicolas Lodge'a-'The international school of sugarcraft'.

Polecam wam jego książki które zostały wydane w trzech tomach.

Każdy zaczynający przygodę z dekoracja w stylu angielskim powinien je mieć bo to jak Biblia dla cukiernika,prawdziwa skarbnica wiedzy.






Całą przygodę zaczynamy oczywiście od upieczenia biszkoptu i jego przełożenia kremem.





Tym samym kremem smaruje i wyrównuję 
wierzch oraz boki.
Wstawiam do lodówki na 2-3 godz.

W tym czasie robię lukier.

Przepis na royal icing: 


1 białko
250g przesianego cukru pudru(kupionego ze sklepu!!)
1/4 łyżeczki soku z cytryny,
pół łyżeczki glukozy.


Białko umieszczamy w metalowej misce,dodajemy sok z cytryny i glukozę.
Drewnianą,czystą łyżką roztrzepujemy delikatnie,tak aby rozbić białko.
Bardzo ważna rada-jeżeli będziecie dzielić białko od żółtka,nie dodawajcie do lukru tej białej części-ogonka,która jest przyklejona do żółtka!
Dodawać po 2 łyżki cukru pudru-stopniowo.
Mieszając łyżką.
Mieszać,zarabiając łyżką do momentu aż lukier będzie miał zwarta konsystencje gęstego kremu,a przy wyjmowania łyżki z niego lukier na jej końcówce będzie sztywno się unosił.







Tak mniej więcej wygląda dobra konsystencja lukru do dekorowania zwana-sharp peak.
Rzadszą stosujemy do wypełniania dekorowanych elementów.
Przełożyć lukier do mniejszego pojemniczka. 
Najlepiej jest przygotować lukier na minimum godzinę przed użyciem.



Szczelnie zamknąć folią,aby lukier w kontakcie z powietrzem nie sechł.






Rozwałkować lukier plastyczny i ułożyć go na torcie,dekorując także podstawę w tym samym kolorze.
Wykroić w białym lukrze falowany pasek i przykleić dookoła tortu na jego podstawie.



Zmierzyć wysokość oraz szerokość tortu.
Wyciąć taka sama długość i szerokość 
w papierze do pieczenia.
Złożyć go na 4,narysować falowane linie mniej więcej w połowie i wyciąć.




Pasek papieru należy przymocować na całej szerokości tortu-spreparowanymi szpilkami.
W tym momencie najlepiej jest delikatnie zarysować wykałaczką falowane linie tak jak na wzorze,czego ja zapomniałam uczynić.
Następnie lukier przełożyć do szprycy z tylkiem rozm.2 końcówki.
Wycisnąć małe punkcyjne kuleczki:)



Poprowadzić lukier ze szprycy łącząc punkciki.




Powtórzyć czynność łączenia starając się wyciskać nieco dłuższe lukrowe sznureczki.






Powtórzyć w niektórych miejscach łączenie sznureczków.
Zrobić małe punkciki w górnej części-nad sznureczkami.




Udekorować tworząc płatki,linie boczne-ukośne oraz listki nad liniami.
Ozdobić małymi punkcikami w niektórych miejscach w dolnej części dekoracji.



Tak mniej więcej wyglądał mój kwiatowy wzorek.




Podstawę tortu udekorować wyciskając małe punkcyjne ilości lukru dookoła białej,falowanej taśmy.





Zmienić końcówkę szprycy na tylek gwiazdkowy,i udekorować tort dookoła wyciskając małe fale w niewielkim odstępie.
Odstępy udekorować większym okrągłym tylkiem tworząc w ten sposób małe perełki:)


Górna serwetka;
Wyciąć w papierze kółko odpowiadające średnicy naszego tortu.
Odciąć 1,5cm z tej średnicy po złożeniu na 2-wyciąć falowaną dekorację.
Najlepiej jest uprzednio narysować taka dekorację.





Umieścić na torcie,sprawdzając czy rozmiar jest odpowiedni.



Rozwałkować biały lukier z dodatkiem cmc.
Ułożyć na nim wycięta okrągłą,papierową serwetkę i wyciąć używając skalpela.




Dwoma rodzajami tylków,wykrawać dziurki na obrzeżach serwetki oraz w miejscach gdzie będą kwiatki.
Serwetkę ułożyć na torcie podklejając wodą.



Wycisnąć lukier dookoła każdej dziurki kwiatka.
Rozmiar tylka-2





Wycisnąć płatki kwiatków dookoła dziurek.




Oraz linie łączące kwiatki a także listki.




Umieścić małą,metalową wykrawaczkę pośrodku serwetki i wycisnąć dookoła punkciki na kształt małych łez.








Dookoła serwetki wycisnąć takie same małe punkcyjne perełki jak na jego podstawie.


Po wyschnięciu,wszystkie elementy dekoracyjne które wycisnęłam z lukru,pomalowałam srebrnym barwnikiem wymieszanym w alkoholu.
Użyłam do tego cienkiego pędzelka.

Boczna część dekoracji tortu także pomalowałam barwnikiem pomijając sznureczki.

Dobra rada:
dobrze jest mieć mokrą,czystą szmatkę w którą bedziemy wycierać koncówkę szprycy z której wyciskamy lukier.
Bardzo ważne aby podczas dekorowania utrzymywać w czystości końcówkę tylka.

Lukier bardzo szybko schnie!

Jeżeli coś wam nie wyjdzie,bardzo łatwo jest usunąć na świeżo dany element-posługując się przy tym wykałaczką-delikatnie usuwamy lukier.

To jest mój pierwszy raz kiedy udekorowałam tort lukrem-w sznureczki-ale nie ostatni!
Zapewne niedługo powrócę do tego tematu,a jest on dość obszerny:)





Powodzenia.

Royal icing i metody wyciskania lukru

Popularne posty