Ostatnie dni mignęły mi jak błyskawica.
I choć ten projekt zrobiłam na początku tygodnia dla was-to niestety pod koniec go publikuje.
Ale...nic straconego.
Wy zapewne jesteście zajęte świątecznymi przygotowaniami,zakupami itp.
A ja- mam cichą nadzieję ,
że jednak któraś z was zerknie na ten projekt w międzyczasie:)
Ten rodzaj dekoracji zainspirowałam od
Studio by Sculpey.
Gdzieś pomiędzy różnego rodzaju produktami znalazłam broszurkę z różnymi rodzajami propozycjami:
jak upiększyć dom.
Ja przetworzyłam to na słodką dekorację-wy możecie dodać coś od siebie.
Użyłam:
Wykrawaczki od Lindy-
Lindy's Paisley Cutters
http://www.lindyscakes.co.uk/OnlineShop-LindysCutters.htm
Wykrawaczki małe łzy od Lindy
http://www.lindyscakes.co.uk/OnlineShop-LindysCutters.htm
Lukier plastyczny wymieszany z Tylo powder
na dzień przed urzyciem,
część wymiaszałam w fioletowym barwnikiem,
zielonym i pomarańczowym.
Złote perełki cukrowe
Fioletowy lukier rozwałkować na grubość około 3 mm-czyli średnia grubość,i wyciąć za pomocą wycinaczek paisley-tych największych kilka listków.
Ułożyć na suchej powierzchni.
W zielonym rozwałkowanym lukrze wyciąć najmniejsze paisley.
Zrobić poprzeczne zachodzące na ukos nacięcia.
Małe zielone paisley nakleić na fioletowe.
W pomarańczowym lukrze wyciąć małe łzy i nakleić na zielone paisley.
Końcówką pędzelka zrobić okrągłe wgniecenie,
nanieść odrobinę kleju do lukru lub wody i wkleić złote perełki.
Z zielonego lukru zrobić cienką roladkę i obkleić nią paisley.
Z białego lukru zrobić cienką roladkę i wkleić przed zieloną na paisley.
Możecie nakleić taka dekoracje z boku tortu np.na białym pasku z lukru florystycznego,lub ułożyć na torcie:)
Powodzenia